Klasy 6b i 7 zakończyły maj wycieczką do Trójmiasta. Wyjechaliśmy wcześnie rano, by jak najszybciej dotrzeć do Aquaparku w Redzie. Tam była już tylko dobra zabawa i dużo radości. Pływaliśmy z rekinami, testowaliśmy zjeżdżalnie, szaleliśmy na falach i odpoczywaliśmy. Później dojechaliśmy do ośrodka w Stegnie i po posiłku wybraliśmy się nad morze. Były budowle z piasku, siatkówka, muszelki i sprawdzanie, jak głęboko do wody pozwolą wejść wychowawcy - najwytrwalszych nie zniechęcała nawet temperatura Bałtyku. Długo podziwialiśmy taflę wody, która była zupełnie gładka. Kolejnego dnia rozpoczęliśmy naszą aktywność od odwiedzenia i obejrzenia ORP Błyskawicy. Statek zacumowany w porcie pełni funkcję muzeum. Następnie pojechaliśmy do Sopotu, by przejść się po molo i pospacerować Monciakiem - przy okazji wyjaśniła się nazwa tego miejsca. A wieczorem znów odwiedziliśmy plażę, był też czas na zakup pamiątek. Ostatni dzień to pobyt w Gdańsku, gdzie najpierw uczestniczyliśmy w grze miejskiej, a później poszliśmy do Muzeum II Wojny Światowej. I to miejsce wzbudziło w nas wiele przemyśleń, zmusiło do zastanowienia się, co w życiu człowieka ważne... Wielu z nas zakończyło wizytę postanowieniem, że trzeba tu jeszcze wrócić. Droga do domu minęła szybko, ale warto myśleć już o kolejnym wyjeździe.
wychowawcy
Małgorzata Brzozowska