Wokół nas wciąż rozbrzmiewają informacje dotyczące pomocy uchodźcom z Ukrainy, tym razem włączyliśmy się w działania przygotowując kanapki.
Dla nas to codzienność - kanapki przygotowują nam rodzice lub robimy je sami, decydujemy z czym są... Dla tych, którzy stracili wszystko to znak, że ktoś się o nich troszczy i pamięta o ich potrzebach. Tym bardziej cieszy nas odzew na ogłoszenie o piątkowej zbiórce. Do szkoły trafiło mnóstwo przygotowanych i opisanych kanapek. Pani Iza Królak, która koordynowała całą akcję, zawiozła je do Nadarzyna, by wspomóc przebywających tam ludzi.
Dziękujemy!